Witaj na stronie Polsce Wierni.

Jesteś u Very z Lasu

Jak ptaki wędrowne pomiędzy światami
Życie spędzamy machając skrzydłami
Nie tu urodzeni, tu umieramy
Choć duchem ciągle stąd uciekamy /VL.
*

Dwa domy, dwa światy, jedna ojczyzna i jedno serce. Serce niepodzielone, teraz to wiem…

A Tobie co wiadomo o Twym sercu? Co czujesz, gdy myślisz „Polska”? Zmęczenie, rozczarowanie? Cenisz ją sobie już jakby mniej? Czujesz, że nie kochasz tak, jak kiedyś? A może nawet nigdy nie kochałeś?

Masz dość własnego „trudnego podwórka”, myślisz sobie, że czas poznać inne. Wiele powodów, by nie być tu dłużej, wyjechać… Więc wyjedź. Wolno Ci, Twoje prawo, nikt siłą nie trzyma, a może nawet „nikt nie woła”…

Wyjedź koniecznie, lecz nie na dzień ani na dwa, a nawet nie na miesiąc. Wyjedź na dłużej, najlepiej na wiele lat. Wyjedź i sprawdź swe serce, wsłuchaj się w jego rytm. Spróbuj wtopić się w obcy tłum, pokochać brzmienie obcej mowy, pojąć tamten sposób myślenia, oswoić się, zaprzyjaźnić, zakorzenić. Możliwe, że Ci się spodoba, że poczujesz się jak w domu, jak przysłowiowa ryba w wodzie.

A może będzie całkiem inaczej? Może zatęsknisz, mimo że przecież wszystko się udało, że się pozornie powiódł Twój życiowy plan. Zatęsknisz, bo w głębi duszy pozostałeś sobą i pływasz jak korek na powierzchni, nie chcąc do końca zanurzyć się w tamten nowy, wspaniały świat. Serce Twe jednak niepodzielone…

Wtedy pakuj manatki i wracaj, jeśli możesz. Wróć, by docenić, pokochać na nowo, radować się radością prawdziwą wśród swoich. I nie narzekaj więcej, nie żądaj aż tyle, nie wymagaj tak wiele. Daj innym coś z siebie
- życie samo podpowie Ci co…

Być może myślisz: „Oto czczy idealizm”. No cóż, to tylko moje osobiste doświadczenie, mój punkt widzenia i kawałek mnie, którym właśnie dzielę się z Tobą. Zważ także, że dopiero z daleka dostrzega się całokształt, podczas gdy z bliska widać jedynie szczegóły.

                                                                                                                                    Vera z Lasu